Życie jest pełne niewykorzystanych okazji. Ba, śmiem stwierdzić, że im bardziej zajebista okazja, tym bardziej jej nie wykorzystujemy. Dla mnie od ładnych kilku miesięcy - mniej więcej od czerwca - taką okazją był projekt o kodowej nazwie "Skull in the Forest". Poznajcie historię tytułowej czaszki:
Rozjebała się od wilgoci. Zrobiłem ją z masy solnej i przyznam, że było z niej niezłe cacko. Wylądowała w koszu, ale zamiar nakręcenia hardkorowego horroru - nie. Spodziewajcie się "Something another in the Forest" i niewykorzystane okazje przerabiajcie na jeszcze lepsze okazje!
Pozdrawiam,
Michał.
06.11.2009 | Dodaj komentarz | Zobacz komentarze (0)